One Week Juli's Drawing CHALLENGE

6/05/2020

One Week Juli's Drawing CHALLENGE

Hej Wszystkim!

Rysujesz lub chcesz spróbować? A może po prostu chcesz popatrzeć na prace innych, albo sprawdzić się bez chwalenia się? Świetnie się składa!

Dziś wpis trochę inny niż wszystkie, w sumie nigdy na blogu nie pokazywałam swoich prac, ale też żaden post nie był o rysowaniu. Tym razem pisząc, czuję kilkukrotnie większą ekscytację.

Ale o co chodzi konkretnie? Aaa no właśnie : mam dla Ciebie CHALLENGE! Podejmujesz wyzwanie? Nie wstydź się, nie bój się, trzymam za Ciebie kciuki, spróbuj swoich sił nawet jeśli pierwszy raz trzymasz ołówek w ręce!

Teraz kilka zasad :

challenge skierowany jest do WSZYSTKICH
polega na odtworzeniu siedmiu prac na podstawie filmów, które znajdziesz niżej
oczywiście nie musisz wykonać każdej z nich, możesz spróbować tylko z jedną, to i tak wiele
dlaczego ONE WEEK? Bo prac jest siedem i fajnie wykonać je w ciągu siedmiu kolejnych dni patrząc na postępy (naprawdę je widać!)
tematy prac są bardzo różnorodne, na pewno znajdziesz coś dla siebie
wykonane dzieła możesz zachować dla siebie lub udostępnić na swoim INSTAGRAMIE, pamiętaj żeby mnie oznaczyć (@julis.house), ponieważ wtedy będę mogła udostępnić u siebie Twoją pracę; jeśli nie masz IG, a chcesz pokazać swoją pracę - wyślij ją na mojego maila (@beyourbestdesigner@gmail.com), a ja za Twoją zgodą ją udostępnię
challenge powstał w celu ucieczki od rzeczywistości w tym trudnym czasie, pomimo tego, że wszystko powoli wraca do normalności - mam nadzieję, że znajdziesz chwilę
to chyba tyle.. POWODZENIA!

#DAY 1

No to co, zaczynamy! Na rozgrzewkę zamknięte oczka. Ja osobiście nie jestem zadowolona z efektu końcowego, ale to dopiero pierwsza praca, więc nie poddajemy się. Najtrudniejsze tutaj były rzęsy, ale z nimi zawsze mam największy problem. Bardzo podobają mi się brwi i kształt oka, wyszło całkiem symetrycznie. A jak Ty sobie z tym poradzisz?

#DAY 2

Tym razem pobawimy się światłem i cieniem - kubeczki. Początkowo myślałam, że największy problem będę miała z kształtem, bo wiadomo naczynia muszą być symetryczne. Po dojściu do cieniowania zmieniłam zdanie! Kubek po lewej powstał jako pierwszy i miałam po nim ochotę się poddać, ale zabrałam się za drugi... i moim zdaniem wyszedł lepiej. A Tobie który bardziej się podoba?

#DAY 3

Dziś zajmiemy się twarzą. Zadanie nie jest łatwe, ale jestem pewna, że dasz sobie radę. Twarz powinno się rysować o podstaw - zaczynamy od nauki poszczególnych części (oczy, nos itd.) przechodząc do cieniowania. Ja jednak lubię rzucać się na głęboką wodę, nudzę się na ćwiczeniach, dlatego często próbuję rysować coś, dla samego sprawdzenia się. Jak mi wyszło? Sami oceńcie!

#DAY 4

3, 2, 1 - zabieramy się za dom. To co najbardziej mnie kręci i choć zdecydowanie wolę projektować budynki w The Sims 4, to rysowanie jest równie motywujące. Zabawa perspektywą czasem bywa denerwująca, bo każda linia musi być równiutko, jednak jest to dla mnie świetne ćwiczenie, jeśli chodzi o rysowanie prostych linii i proste cieniowanie. Taką pracę powinno się wykonywać bez użycia linijki, ale moja ręka nie jest jeszcze na tyle pewna.

#DAY 5

Uwielbiam proste formy, które wcale nie są takie łatwe w wykonaniu. Dlatego teraz zajmujmy się tym tutorialem. Dwie figury - męska i damska. Początkowo nie byłam zadowolona z efektu, ale po poprawieniu konturów mocniejszym ołówkiem nie wygląda tak źle. Podejmujesz się?

#DAY 6

Znowu coś bardziej architektonicznego. Schody - siedziałam nad nimi całkiem długi czas. Kombinowałam z różnymi ołówkami, perspektywą i cieniowaniem. Muszę przyznać, że zakochałam się w efekcie końcowym pokazanym w filmiku. Mi do takiego jeszcze dużo brakuje, ale ćwicząc wierzę, że kiedyś się uda. Spróbujesz?

#DAY 7

Ajj no i na ostatni ogień idzie perełka. Uwielbiam rysować oczy, pomimo tego, że nad jednym malutkim trzeba dużo pracować. Oczy są zwierciadłem duszy - zgadzasz się? Ja w 200%, często patrząc komuś prosto w oczy możemy wyrazić więcej niż przez słowa. Oko, które tym razem udało mi się narysować jest moim najlepszym do tej pory. Typowo efekt musiałam zepsuć górnymi rzęsami, ale to co się udało - uratowałam. Do rysowania używałam ołówków HB, 2B, 4B, gumki chlebowej i wiszera, ale zwykły ołówek, zwykła gumka i chusteczka zdecydowanie wystarczą.

Muszę przyznać, że opowiadanie było znacznie trudniejsze niż narysowanie każdej z nich. Najczęściej brakowało mi motywacji, ale na szczęście w pewnym momencie zawsze przychodziła. Ja dopiero uczę się rysować, ale jeśli ty masz większe doświadczenie w tej dziedzinie, to będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz jakąś opinię na temat moich prac.