DAILYBLOG z DREZNA 🇩🇪

Hejka kochani!
Mam dla Was wpis w trochę innej i nieoficjalnej formie. Moim marzeniem i celem od początku przygody z blogiem jest po pierwsze inspirować ludzi. Uwielbiam dzielić się pięknymi zdjęciami wnętrz i ciekawymi gadżetami. Dzięki temu mogę realizować moją pasję. Mój blog generalnie ma dosyć luźną formę [tak mi się przynajmniej wydaje], ale jak do tej pory wpisy zawsze były konkretnie o urządzaniu wnętrz i architekturze. Tym razem ze względu na to, że jutro wyjeżdżam na kilka dni, postanowiłam zdać Wam relację z tego wyjazdu.  Wpis będzie miał charakter pamiętnika, chociaż bardziej będę zwracać uwagę na zabytki niż na uczucia, ale postaram się jakoś to ze sobą połączyć. Będzie to fajna pamiątka dla mnie, ale też fajny poradnik dla Was. Wybaczcie jeśli coś będzie trochę niedociągnięte, ale pierwszy raz piszę dailyvloga. Miłego czytania!

Niedziela, 26 maja; 22:47
Ojejku, wreszcie udało mi się spakować.  Mam nadzieję, że wszystko wzięłam. Właśnie położyłam się do łóżka, więc ostatni moment, żeby zregenerować myśli, ponieważ jutro 6:10 pobudka. Aaa chwila ja jeszcze Wam nawet nie powiedziałam jaki jest cel wycieczki. A więc : pierwszego dnia, czyli jutro zwiedzamy Stare Miasto w Jeleniej Górze; drugi dzień to Drezno w Niemczech; trzeciego dnia zobaczymy Szwajcarię Saksońską, a ostatniego wodospad w Szklarskiej Porębie. Przedstawiłam to w wielkim skrócie, szczegóły dostaniecie później. Nie mogę się już doczekać jutra. Na dziś się żegnam.  Dobranoc!
Poniedziałek, 27 maja; 8:01
Ja już w autokarze od godziny, a większość z Was pewnie w pracy, albo szkole. Mam nadzieję, że ten dzień będzie dla nas wszystkich bardzo miły. Przede mną jeszcze ponad 400 km, także widzimy sie już potem.
Poniedziałek, 27 maja; 21:37
Planowo w hotelu powinniśmy być o 18:00, a ja dopiero zjadłam obiadokolację i odebrałam klucze do pokoju. Generalnie sam ośrodek początkowo wyglądał na opuszczony, ale mój pokój jest duży i całkiem ładnym, co mnie cieszy. Jedzenie najlepsze, nie jest ale da się zjeść. Pierwszym punktem naszego wyjazdu była Jelenia Góra. Tam ze względu na ograniczony czas zobaczyliśmy tylko Stare Miasto. Nigdy wcześniej nie byłam w tym miejscu, ale gdybym miała szanse, to na pewno zobaczyłabym je jeszcze raz. Poniemieckie miasto, bogate jest w wiele pięknych zabytków. Pierwszym, który zobaczyliśmy  był rynek, którego centralnym punktem był ratusz. Plac ratuszowy otoczony jest barokowymi kamieniczkami.

Bazylika mniejsza pw. Świętych Erazam i Pankracego to kolejne piękne miejsce. Świątynia została wzniesiona z kamienia w XIV wieku, reprezetujac styl gotycki widoczny w wielu elementach. Nam niestety do srodka ze względu na trwające nabożeństwo nie udało się wejść, e z zewnątrz jest pięknie

. Idąc wzdłuż pięknych kamieniczek dotarliśmy do  Kaplicy Świętej Anny. Później zobaczyliśmy wieżę zamkową wzniesioną w 1584 roku. Dolna część wieży ma kształt cylindryczny, nad nią wznosi się ośmioboczna nadbudówka przykryta namiotowym daszkiem i zwiększona metalową chorągiewką z jeleniem czyli symbolem miasta oraz datą budowy.  Na sam koniec udało się mną zobaczyć kościół łaski pod wezwaniem Podwyższenia Krzyża Świętego. Budowla  została zbudowana na planie krzyża i zwieńczona kopułą. Park wokół kościoła to teren dawnego cmentarza. Z czasów jego funkcjonowania zachował się zespół osmienastowiecznch kaplic grobowych. Na terenie należącym do świątyni stoją też współczesne pomniki.
Pomimo niewielkiej ilości czasu udało mi się zobaczyć to piękne miasto jakim jest Jelenia Góra. Kolorowe kamienice oraz charakterystyczne zabytki sprawiają, że mam ochotę jeszcze kiedyś zobaczyć to miejsce.


Wtorek, 28 maja; 9:35
A ja znowu w drodze! Tym razem kierujemy się do Drezna. Do granicy z Niemcami zostało już tylko kilka kilometrów, potem będzie już szybko. Nie mogę się doczekać tych wszystkich zabytków.
Wtorek, 28 maja; 18:45
Ojejku! Nawet nie wiecie jak bardzo szczęśliwa jestem. Jeszcze kilka miesięcy temu patrzyłam na zdjęcia innych z zazdrością, a dziś sama na własne oczy zobaczyłam Zwinger, czyli najbardziej znana budowla barokowych Niemiec. powstała w latach 1710–1728 jako dzieło współpracy architekta Matthäusa Daniela Pöppelmanna i rzeźbiarza Balthasara Permosera, służyła początkowo jako oranżeria i kulisy dla dworskich festynów, później jako miejsce wystaw.Aktualnie znajdują się tutaj zbiory porcelany, przedstawiające zarówno porcelanę chińską z XV wieku jak i znane w całych Niemczech wyroby z miśnieńskiej manufaktury porcelany. Oprócz tego zwiedzający znajdą tutaj także Salon Matematyczny, Salon fizyczny, Salon Francuski, Salon Niemiecki oraz Długą Galerię z Bramą Koronną. Na dziedziniecemożna wejść za darmo przez cały rok. W Dreźnie zobaczyliśmy też Operę - Semperoper Dresden,  Kościół Marii Panny, a na sam koniec galerię Artmark. Teraz dodam kilka zdjęć, ale serio emocje na miejscu są ogromne i wszystko jest sto razy piękniejsze.
Teraz zmęczeni, ale podekscytowani wracamy do hotelu. Odezwę się jutro. 





Środa, 29 maja; 9:01
Cel na dziś to Szwajcaria Saksońska, czyli region Niemiec. Tam zobaczymy Zamek Stolpen i Most Bastei. Po przespaniu tylko 3 godzin w nocy jestem trochę zmęczona, ale naładowana radością, bo znowu zobaczę śliczne miejsca.
Do usłyszenia później!
Środa, 29 maja; 21:58
Tam moi drodzy, dopiero dojechałam do hotelu.  Przez ponad godzinę staliśmy w korku na autostradzie przez co mieliśmy spore opóźnienie, ale już na szczęście jesteśmy na miejscu. Zaraz idziemy na ognisko, ale przed tym trochę popowiadam o miejscach, które dziś zobaczyliśmy. Pierwszym z nich jest Zamek Stolpen. Ok. 1200 roki zamek był słowiańskim dworem obronnym. Później został przekształcony w siedzibę biskupów. Później trafił w ręce elektora Augusta, został przekształcony w twierdzę krajową, a w kolejnych latach podupadał. W 1813 r. część twierdzy została wysadzona. Od 1874 r. zamek jest otwarty dla zwiedzających. Najbardziej znaną postacią, której imię łączone jest z zamkiem Stolpen, była hrabina Anna Konstancja Cosel. Hrabina wielokrotnie sprzeciwiała się rozkazom króla, który poczuł się przez nią oszukany. Przez to w wieku 36 lat, została umieszczona jako więzień na zamku Stolpen. Jej grób znajduje się w miejscu dawnej kaplicy zamkowej. Cała twierdza robi niesamowite wrażenie, a historia hrabiny dodaje jeszcze większych emocji. Musicie to zobaczyć!



Ostatni punkt wyjazdu to Most Bastei. To przepiękne miejsce, gdzie spośród intensywnie zielonych o tej porze roku lasów, wyrastają piękne, strzeliste skały. W 1826 roku nad wąwozem Mardetelle powstał drewniany most stanowiący połączenie pomiędzy pozostałościami zamku Neurathen, a skałami. Obecny, piaskowy kształt, powstał w połowie XIX w. Dookoła mostu w Bastei są stworzone liczne punkty widokowe, na które koniecznie trzeba wejść, aby móc doświadczyć przepięknych krajobrazów w Szwajcarii Saksońskiej. Widoki zabierają dech w piersiach i tak samo jak wcześniej, żadne zdjęcie nie jest w stanie tego oddać. Musicie po prostu zobaczyć to miejsce i poczuć gęsią skórkę.




Tam zakończyła się moja przygoda z Dreznem i Szwajcarią Saksońską. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się jeszcze raz zobaczyć te miejsca. A wam je serdecznie polecam!
Miłego weekendu ,
Juliś.

Komentarze

  1. Fajny wpis! Bardzo spodobały mi się budynki i widoki, które pokazałaś na zdjęciach ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwszy raz czytam tak napisany post ale wyszło bardzo fajnie! :) miło się czytało :) a zdjęcia śliczne :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O to bardzo się cieszę ! Dziękuję i również pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Inspiracja udała Ci się. Może też kiedyś napiszę coś w podobnym stylu. :)
    Zdjęcia pokazują interesujące rzeczy. Lubię takie zwiedzanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Yeah! Pisz, bo to świetną zabawa i pamiątka :)

      Usuń
    2. A powiem Ci, że dwa razy napisałam taki pamiętnik z wakacji. To były 2 tyg. opisane w zeszycie 32 kartkowym. Tylko że wtedy wysyłałam to do mojej przyjaciółki, jako taki nietypowy list. Nigdy by mi się nie chciało tylu stron przepisywać na papier... Ale wiesz co? Wkrótce jadę do Polski i chyba sobie kupię 16-kartkowy zeszyt i spróbuję pisać nieco krócej, by się w posta blogowego zmieniło. Dodam kilka zdjęć i będzie jak znalazł.
      Dzięki za motywację. ;)

      Usuń
    3. Bardzo miły gest w stosunku do przyjaciółki. Powodzenia!

      Usuń
  4. kochana zdjęcia powinnaś wstawiać większe by bardziej zachwycały:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Klikając w zdjęcie, będziesz je widzieć trochę większe :) Dla mnie taki rozmiar nie zaburza estetyki bloga. Pozdrawiam :)

      Usuń
    2. ok spoko to zawsze większe widoki:D

      Usuń
  5. JA pewnie w pracy byłęm jak Ty jechałaś ;p

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ciekawy blog, chętnie będę zaglądać do Ciebie ❤️💚💙💛

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak pieknie!bardzo fajna taka wycieczka :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Warto pozwiedzać, piękne miejsce ☺

    OdpowiedzUsuń
  9. No no pięknie :)
    Zapraszam także do siebie na nowy post - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawa forma wpisu! Ten wyjazd na pewno był męczący przez tą ciągła podróż, ale było warto zapewne!
    Mój blog :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj bardzo męczący! Odsypiałam i dochodziłam do siebie przez dwa dni, ale tak - było warto :)

      Usuń
  11. Bardzo ciekawa relacja, czekam na kolejne interesujące wpisy :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Miejsce jest naprawdę piękne :D Super zdjęcia!
    Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam takie wycieczki. Fakt, są bardzo wyczerpujące, bo tak na prawdę jednego dnia chcemy bądź musimy zobaczyć multum atrakcji, ale musisz mi przyznać, warto! :)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  14. Fajna wycieczka. Byłam w Jeleniej Górze, natomiast nie wiedziałam, że Drezno jest takie ładne :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Pięknie wygląda Drezno ;) W Jeleniej Górze byłam kilka razy i bardzo lubię to miasto.

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo ładne widoki:** Pogoda chyba tylko troszkę nie dopisała bo wydaje się tak mało słonecznie:( Pozdrawiam:**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Jeleniej Górze i Szwajcarii Saksońskiej pogoda była idealna. Tylko w Dreźnie pochmurno, ale na szczęście nie padało :)

      Usuń
  17. Ostatnio jakoś tak mi się udało, że z wycieczka szkolną byłam najpierw w Dreźnie (jeszcze na jarmarku bożonarodzeniowym), a tydzień temu odwiedziłam Jelenią Górę i Szklarską Porębę. Świetne miejsca, chociaż niemieckie miasto zdecydowanie bardziej przypadło mi do gustu! Cieszę się, że wycieczka Ci się podobała;)
    Buziaki <3
    Mona Bednarska

    OdpowiedzUsuń
  18. Mnie się bardzo podoba taki typ pisania. Coś innego. Widzę, że miałaś sporo wrażeń, życzę Ci jeszcze więcej :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj wrażeń było multum!
      Również pozdrawiam kochana :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty

Zapraszam na moje social media :

Image Map