Musisz to zobaczyć... LWÓW

Cześć!
Zaczynamy od małej informacji. Od środy trwają wakacje, przynajmniej dla mnie i innych osób nadal się uczących. W tym czasie wiele osób ze względu na wolne i piękną pogodę wyjeżdża na krótsze lub dłuższe wycieczki, dlatego wpisy i ciekawych miastach będą pojawiały się co 4 tygodnie. Może uda mi się Was w ten sposób zainspirować do zobaczenia czegoś ciekawego. Mam taką nadzieję!

Miejscem, które tym razem zobaczymy jest Lwów, czyli dawne polskie, bardzo urokliwe miasto na Ukrainie. Na pewno uczyliście się o nim nie raz na historii, ale też słyszeliście wiele miłych słów o współczesnym Lwowie. To miasto ma w sobie coś szczególnego, jego architektura łączy w sobie dwa światy i pozwala odkryć niesamowite tajemnice przyszłości.

fot. Shutterstock.com

Lokalizacja..

..czyli coś co dla wielu ma duże znaczenie, dla mnie też. Miasto jest położone na pograniczu wschodnie9go roztocza Lwowskiego i rzeki Pełtwi. Jest ważnym ośrodkiem przemysłowym, węzłem lotniczym, kolejowym i drogowym. W 2015 liczyło 729,4 tys. mieszkańców, jest siódmym co do liczby ludności miastem Ukrainy. Do Lwowa trafimy samolotem (lotnisko oddalone jest 7 km od centrum), pociągiem (czas podróży może być długi), samochodem (trzeba przygotować się na kolejki na granicy) lub autobusem (koszt biletu to maksymalnie 90 zł, autobusy kursują z kilkunastu miast w Polsce). Pamiętaj, że aby dostać się na Ukrainę musisz posiadać ważny paszport. Odległość w kilometrach z Warszawy - 392 km; Szczecina - 973 km; Poznania 783 km; Zakopanego 421, a z Białegostoku 458 km.

fot. roadtripbus.pl

Noclegi.. 

.. gdzieś przenocować trzeba, a we Lwowie jest dużo ładnych i tanich miejsc. Jest on najlepszym wyborem, dla osób, które chcą wyjechać poza granice kraju na kilka dni i nie wydawać przy tym fortuny.
hostel DREAM HOSTEL LVIV
☆☆☆ HOTEL KOPA
pokoje ART DECO CENTRAL ROOMS
☆☆☆☆ TAURUS HOTEL & SPA

Wybrałam takie hotele ze względu na bardzo ładne pokoje w nich. HOTEL KOPA odwiedziłam około rok temu i bardzo polecam wszystkim, ze względu na fajne pokoje i pyszne jedzenie. 

Historia..
.. czyli jak to wszystko się zaczęło. Lwów został założony około 1250 roku przez króla Daniela I Halickiego, który nadał tę nazwę ja cześć swojego syna Lwa. W połowie XIV wieku Lwów znalazł się w składzie Królestwa Polskiego. W 1356 roku, z rąk króla Kazimierza Wielkiego, miasto otrzymało przywilej lokacyjny. 
Przez wieki Lwów miał dla Korony znaczenie strategiczne: obronne i ekonomiczne Podobnie jak Kraków czy Gdańsk, był miastem królewskim. W XVII wieku mieszkało tu ok. 30 tys. ludzi, co plasowało Lwów na drugim, po Gdańsku, miejscu w Rzeczypospolitej. 
Położenie Lwowa na kupieckim szlaku bałtyckim i czarnomorskim sprzyjało rozkwitowi miasta i bogaceniu się jego mieszkańców. Interesy robili tu przedstawiciele niemal wszystkich nacji: Polacy, Żydzi, Rusini, Ormianie, Włosi, Węgrzy, Niemcy, Tatarzy. Zachowując swoje obyczaje i religię, przez setki lat, stanowili przykład tolerancji i współistnienia kultur.

Architektura..
.. bo w sumie to jest powodem tego wpisu i czymś co we Lwowie mnie urzekło. W architekturze miasta zobaczyć można kilka kierunków sztuki, styl gotycki, renesansowy i barokowy. Lwów to miasto słynące z dużej liczby kościołów i zabytków, najstarsze pochodzą z XIII wieku.

Lwowska katedra
Sanktuarium Matki Boskiej Łaskawej to miejsce bogate w doskonałe dzieła sztuki i rzemiosła, przybliżające historię tych pokoleń, które od wieków starły się uczynić swoją świątynię jak najwspanialszą, broniły jej, otaczały opieką. Najważniejszy kościół Archidiecezji Lwowskiej dalej tej dbałości potrzebuje. 

fot. MKiDN

Ratusz miejski

Ratusz zajmuje działkę pośrodku Rynku. Został wzniesiony na miejscu poprzedniego, renesansowego ratusza z XVI-XVII w. Styl budowli – klasycyzm z elementami biedermeieru. Sala główna posiada wystrój w stylu „Art Déco” (arch. Witold Rawski, 1928-1929). Zegar na wieży pochodzi z lat 50. XIX w. Obecnie (2009 r.) gmach jest siedzibą burmistrza, rady miejskiej i zarządu miasta.

fot. lwow.lovetotravel.pl

Opera lwowska
Teatr we Lwowie zaprojektowany przez prof. Zygmunta Gorgolewskiego. Jest to nie tylko dzieło sztuki architektonicznej, ale także rzeźby i malarstwa. Reprezentuje eklektyzm w sztuce. Jest ciekawym budynkiem pod względem architektonicznym, obfituje w dekoracje malarskie i rzeźbiarskie nawiązujące do sztuki teatralnej.

fot. ukrainamarcina.pl

Cmentarz Orląt Lwowskich
Cmentarz Obrońców Lwowa, potocznie nazywany często Cmentarzem Orląt Lwowskich to, obok cmentarza na Monte Cassino czy wojskowego cmentarza na Rossie w Wilnie, jeden z najważniejszych polskich cmentarzy znajdujących się poza granicami. We Lwowie pochowano obrońców miasta w bitwie o Lwów oraz uczestników walk w Małopolsce Wschodniej podczas konfliktu Polsko-Ukraińskiego. W walkach uczestniczyło wielu uczniów szkół, którzy często nie mieli skończonych nawet 16 lat – stąd obrońców nazywany Orlętami Lwowskimi. Sam cmentarz Orląt Lwowskich stanowi część cmentarza Łyczakowskiego, przez wiele lat był zdewastowany, a jego renowacja blokowana była z przyczyn politycznych.

fot. rmf24.pl

O Lwowie mogłabym tak pisać i pisać. Miasto ma swój charakter i nie jest podobne do innych. Chciałabym pokazać Wam jeszcze wiele pięknych miejsc, które możecie tam zobaczyć, ale to już może następnym razem.
Lwów polecam dla osób, które chcą wyrwać się do innego kraju i nie wydać przy tym fortuny. Na Ukrainie możecie dobrze się najeść za 7 zł i kupić siatkę pełną pysznych słodyczy za 30 zł. W dodatku architektura, czasem zaniedbana jest prześliczna.

Byłaś lub byłeś we Lwowie?

Dobranoc,
Juliś.